6.9.09

Śladami "Lalki" B. Prusa




W sobotę wybrałam się na PTTK-owski spacer śladami "Lalki" Prusa, pt. Od salonów do slumsów Warszawy. Kiedy byłam w liceum, uważałam Prusa za nudziarza, tak samo jak ideały pozytywizmu. Dzisiaj czytam dawną lekturę szkolną na nowo, szukając śladów Warszawy. Nietrudno o nie. Prus, społecznik i baczny obserwator obyczajów Warszawiaków, znakomicie oddał sytuację społeczną epoki, a zarazem obraz miasta. W jego opisach można odnaleźć dawne Stare Miasto, Krakowskie Przedmieście, Powiśle, Łazienki itd.

Pomysłodowacą ścieżki jest polonista, p. Paweł Waszak. Spotkanie zaczyna się na Krakowskim Przedmieściu nr 7, w bramie obok Księgarni Bolesława Prusa. To tutaj Prus umiejscowił sklep galanteryjny Wokulskiego, a w nieistniejącej już oficynie pokoik Rzeckiego. W Hotelu Europejskim Wokulski urządził bankiet, aby olśnić Izabelę Łęcką. Z salonów Krakowskiego Przedmieścia schodzimy w dół Karową w stronę Powiśla. To tutaj Wokulski rozmyślał o sytuacji zamieszkujących Powiśle nędzarzy. Następny przystanek to już UW - wówczas Szkoła Główna, na której i Prus i Wokulski studiowali nauki ścisłe. Tymczasem w domu na Krakowskim Przedmieściu nr 4 widnieje tablica informująca, iż tutaj znajdowało się mieszkanie Wokulskiego. (Jednak ze względu na bliskość zakładu Pod Karasiem i szemranego towarzystwa, poddaje się tę lokalizację w wątpliwość.)

Pomnik Bolesława Prusa znajduje się w miejscu dawnej redakcji Kurjera Codziennego, w którym autor drukował powieść w odcinkach. Podobno miał lęk wysokości, dlatego rzeźbiarka nie umieściła go na cokole:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz