WARSZAWA Z WYBORU to właściwie jedyny naturalnie napraszający się tytuł dla tej opowieści, którą będę tu kontynuować w formie mniej lub bardziej chaotycznej, dla siebie i dla wszystkich, którzy być może się w niej odnajdą. Czekam na komentarze, ciągi dalsze, pomysły, inspiracje, pogawędki i rzeczywiste spotkania ze wszystkimi, którym podobna wrażliwość podsuwa zbliżone obserwacje, lub wręcz przeciwnie, widzą Warszawę zupełnie inaczej. Ważne jest to, że - krótko mówiąc - chodzi o Warszawę, o to, czym była i jest, i co się w niej dzieje:)
m.
13.4.09
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz